Nowe przepisy obowiązujące od 24 grudnia 2021 roku dają samorządom prawo do wprowadzania stref czystego transportu na terenach gmin. Ma to ułatwiać samorządom podejmowanie działań na rzecz poprawy jakości powietrza. Aby służby mogły efektywnie egzekwować ustalone kryteria wjazdu do strefy, konieczne są nalepki identyfikacyjne, które pozwolą łatwo rozróżnić pojazdy. Ministerstwo proponuje uniwersalny wzór nalepki. Tłumaczymy, dlaczego to nie jest dobry pomysł.
Uwagi dotyczące projektu nalepek
Fundacja Promocji Pojazdów Elektrycznych oraz Polska Izba Rozwoju Elektromobilności, przedstawiły uwagi do projektu naklejek dla pojazdów uprawnionych do wjazdu do strefy czystego transportu. Uwagi te są odpowiedzią na przekazany do zaopiniowania projekt Rozporządzenia Ministra Klimatu i Środowiska w sprawie wzoru nalepki i zostały dostarczone do rąk Sekretarza Stanu, Ireneusza Zyska.
W opinii FPPE i PIRE stworzenie jednego, uniwersalnego wzoru nalepki, obowiązującego we wszystkich strefach czystego transportu, umożliwiającego uwzględnienie zarówno kryteriów, jak też wyłączeń ustawowych oraz przedmiotowych i podmiotowych wydaje się być niemożliwe. Jeżeli mają one być łatwo identyfikowane dla celów kontrolnych nawet w przypadku poruszającego się pojazdu, oznaczenia muszą być bardziej szczegółowe i specyficzne.
Sugerujemy, aby w trakcie projektowania nalepek wprowadzać różne kształty, kolory i cyfry, które będą miały nadane określone znaczenie. To pozwoli szybko i precyzyjnie identyfikować, czy dany pojazd może wjechać do konkretnej strefy – mówi Marcin Nowak z PIRE.
Kryteria wjazdu do stref czystego transportu muszą być realistyczne – diesle na pierwszy ogień
Elastyczność w kształtowaniu kryteriów wjazdu do SCT jest konieczna z uwagi na specyfikę każdej gminy oraz nadal niewielką liczbą pojazdów zeroemisyjnych na naszych drogach. Warto mieć na uwadze, że strefy czystego transportu powinny służyć wszystkim mieszkańcom i mieszkankom gmin oraz odpowiadać na realne potrzeby i ograniczenia, które pojawiają się w polskim kontekście.
Celem w pierwszych latach funkcjonowania SCT powinno być ograniczenie liczby pojazdów na drogach, które emitują najwięcej zanieczyszczeń, niejednokrotnie przekraczając obowiązujące w Polsce normy emisji (Euro). Są to przede wszystkim stare, wyeksploatowane pojazdy z silnikiem diesla i to właśnie na nie należy nałożyć ograniczenia w pierwszej kolejności – mówi Jacek Mizak z FPPE.,
W przypadku silników benzynowych, różnice w emisjach między poszczególnymi normami Euro (wiekiem pojazdu – datami produkcji i rejestracji) nie są tak duże jak w przypadku silników diesla. Dodatkowo, emitowane przez samochody benzynowe zanieczyszczenia dużo mniej szkodliwe dla człowieka i środowiska.
Takie podejście nie wymusza na mniej zamożnych użytkownikach konieczności wymiany pojazdu na znacznie nowszy (i droższy). Możliwa jest wymiana starszego pojazdu z silnikiem diesla na porównywalny wiekowo i cenowo, ale dużo mniej emisyjny pojazd napędzany silnikiem benzynowym. Dzięki temu zminimalizowane zostanie ryzyko wykluczenia transportowego mniej zamożnej części lokalnej społeczności gminy.
Nalepki na pojazdy powinny zawierać informacje o tym, jakiego rodzaju kryterium zostało zastosowane w przypadku danego pojazdu. Potrzebne są również nalepki informujące o wyłączeniu z przestrzegania norm obowiązujących w danej strefie bezterminowo lub tymczasowo. W tę kategorię wpadają pojazdy uprzywilejowane oraz te, których użytkownicy dostali czas na wymianę pojazdu na mniej emisyjny.
Załacznik 1 do uwag do Roporzadzenia_wzory nalepek SCT FPPE_PIRE